Boston, pod wieloma wzgędami był taki jakim wyobrażałam sobie, ze bedzie.
Stary a jednoczesnie młody...
Postepujacy a jednoczesnie tradycyjny...
Niezwykle czysty i zadbany...i bardzo europejski!
Ale przede wszystkim, zupełnie inny od tego tutaj...dokładnie to, czego potrzebowałam.
Spacerowalismy po kilka godzin dziennie, posługując sie prostą mapą która kupilismy po przyjeździe.
Dzisiaj, spokojnie mogłabym pojechac tam w ciemno, znam Je prawie na pamieć, wszak nie jest wcale takie duże:)
::
Przez pierwsze dwa dni nie zobaczylismy słońca, i nie poczulismy zapowiadanych 20 stopni...
Nie tesknilismy za jednym ani za drugim,
Lubie to miasto, i wspomnienie o nim- chyba już na zawsze jako szarym ale niezwykle kojacym.
![]() |
Widok z okna Hotelu. |
![]() |
Zdjęcie, którego nie mogło zabraknąć;-)) |

Pozdrawiam
a.
Niezwykłe!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tę wspaniałą podróż. To cudowne móc zobaczyć Boston szkiełkiem Twojego obiektywu!
Nie ma za co Jagodo:), przyjemnośc po mojej srtonie:))
UsuńPozdrawiam!
Tak sobie właśnie wyobrażam Boston;) Bardzo klimatyczne;) Zdjęcie z hotelu jak kadr z filmu. I uśmiecham się szeroko na widok autoportretu i do Pani z autoportretu;););)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Agnieszko!
Aniu, odwzajemniam uśmiech:)), lubię zdjecie zza firanki jak je robiłam nie spodziewałam sie takiego efektu, mile się zaskoczyłam:))
UsuńPozdrawiam!
miasto z dusza...pieknie go pokazalas:)
OdpowiedzUsuńDziekuję:), i jeszcze trochę pokażę:))
UsuńUściski!
Wasz Boston nie jest wcale szary, jest w kolorze lekko zgaszonej cegły, spokojny tak, ale nie nudny, kojący z tymi wijącymi się bluszczami i winoroślą - to chyba bardzo trafne określenie...
OdpowiedzUsuńJo, szarość dnia fajnie kontrastowała z kolorem cegieł...myśle, że w słoneczny dzień, te uliczki nabrałyby zupełnie innego znaczenia.
UsuńDziekuje, za miłe słowa:))
Ściskam!
piękne zdjęcia i piękne miasto :) zdjęcie z hotelu - perełka!!
OdpowiedzUsuńDziekuje:))
UsuńChętnie bym się tam teraz znalazła..choć od wczoraj z jakiś względów marzy mi się Londyn:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Boston bardzo Brytyjski:):), bardzo!
Usuńświetne, zwłaszcza drugie i autoportret.
OdpowiedzUsuńmoja kolejna, po tegorocznej, podróż to USA to będzie wschodnie wybrzeże:)
Koniecznie!, tez planujemy, tylko nie wiemy jeszcze kiedy:)
UsuńPozdrawiam!
Cudne miasto... jakie klimatyczne uliczki, urocze
OdpowiedzUsuń:)),tylko szkoda ze tak daleko...cztery godziny drogi:)) Chetnie sama bywałabym tam częściej:)
UsuńPozdrawiam!
Widok z okna hotelu jak kadr z filmu! :)
OdpowiedzUsuńdopiero teraz to widze;)), dziekuję!!
UsuńBoston jest i na naszej liscie. Jak tak teraz mysle ile jest na naszej liscie do zobaczenia w USA to przydaloby sie tutaj zostac jeszcze ze 2 lata ;)
OdpowiedzUsuńPocztowki super! :)
Usciski!
A wiesz, że to wcale nie jest zły pomysł:):). Dziękuję!
UsuńI znowu zabierasz nas na spacer :) zgadzam się z poprzednimi komentarzami, Boston u Ciebie jest ceglany a nie szary, piękny!
OdpowiedzUsuńZaczynam powoli zmiemiac zdanie co do tej szarości, cegła tez piękna!
Usuńklimatyczne miasto,z pozoru wielkie,takie światowe,a Twoim okiem niezwykle przytulne;ceglany motyw bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńuściski!
Zupełnie inne od tych które miałam tu okazję zwiedzać, mało ze sie tak wyraże-amerykanskie:))
UsuńDziekuje Moniki, usciski!
Mi także podobał się Boston.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia jak zwykle bardzo klimatyczne:)
Dziekuje:P
UsuńBudynki oplecione bluszczem są cudne!!
OdpowiedzUsuńteż tak myslę:)
Usuńpozdrawiam!
Podpisuje sie pod Anna. Piekne kadry. Pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńBedzie wiecej, dziekuję,!
UsuńSama nazwa miast "Boston" brzmi kojąco :-)
OdpowiedzUsuńTak myślisz, ciekawe:)).
UsuńPozdrawiam!
cudownie cudownie cudownie!
OdpowiedzUsuńprzytulam cie mocno!
pa!
odwzajemniam:))
UsuńPiękny jest Boston w Twoim obiektywie. Zdjęcie przez hotelową firankę - mistrz!
OdpowiedzUsuńAutoportret też świetny! Ta grzywka!!!
Wybrałabym się chętnie na taki spacer :)
Takie niepozorne ujecie, a zebrało tyle przychylnych opinii:)), dziękuję!
Usuń..uwielbiam takie zdjęcia, po obejrzeniu których, chce się zabrać plecak i jechać w to miejsce! Te są właśnie takie.
OdpowiedzUsuńNiesamowity klimat:-)