cudowne odcienie...wlasnie takie domowe...takie cieple... zycze ci kochana pieknego tygodnia ...ja teraz popijam kawe i za jakas chwile uciekam do pracy PA!
ps jezeli chcialabym ci cos wyslac to na te adres ktory mam podany?
PS często zastanawiam sie, czy faktycznie to co fotografuje, jest tego warte i co tak naprawdę chce tymi fotografiami przekazać...tak było w przypadku tych zdjęć:)) Uściski Olliveto i wspaniałego tygodnia Tobie również!
Piekne! Twoj piekny dom zawsze inspiruje! Ostatnio bylam zupelnie bez inspiracji do robienia zdiec, ale mam nadzieje ze to sie zmieni kiedy wroce do domu Mamy i ogrodu!
...tak jak ja nie potrafie racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego akurat tak bardzo lubię fotografować to czym tak bardzo lubie sie otaczać...to jednak duża część mojej osobowości, tak mysle...dziekuję!
Utonęłam w jakże stonowanych, choć jaskrawych pięknem, tonach Domu Twojego. I usiadłam na krześle na trzecim zdjęciu, chwyciłam książkę w ciemnej okładce, stojącą na parapecie i toń spokojna niesie Mnie. A co czytam?
pierwsze niczym wyrafinowany obraz tonący w swej delikatności i powabie chwili.nie wiem dlaczego,ale Twoje ostatnie fot.wprawiają mnie w zadumanie,powoli przenoszą w jesienną rzeczywistość/którą b.lubię i wyczekuję z dnia na dzień.
cudowne odcienie...wlasnie takie domowe...takie cieple...
OdpowiedzUsuńzycze ci kochana pieknego tygodnia ...ja teraz popijam kawe i za jakas chwile uciekam do pracy
PA!
ps jezeli chcialabym ci cos wyslac to na te adres ktory mam podany?
Madziu, Kochanie...adres jak najbardziej aktualny:)) Usciski!
UsuńUwielbiam Twoje obrazy malowane aparatem fotograficznym.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie zatrzymało mnie na co najmniej 5 minut!:) Jak dobrze! Dziękuję:)
dobrego tygodnia Agnieszko!
To ja dziekuję:))) bardzo!
UsuńPS często zastanawiam sie, czy faktycznie to co fotografuje, jest tego warte i co tak naprawdę chce tymi fotografiami przekazać...tak było w przypadku tych zdjęć:))
Uściski Olliveto i wspaniałego tygodnia Tobie również!
Twóje mieszkanie ma kolorystykę, którą bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń:)) cieszy mnie to i dziekuję!
Usuńlubie takie roślinki bez kwiatków hehe a ten kaktusik bardzo uroczy ^^
OdpowiedzUsuń:)), ja równiez lubię, cieszy mnie to, że w domu pojawiło sie ostatnio duzo zielonego kwiecia, jakos tak przytulniej i cieplej sie zrobiło:))
UsuńUsciski!
spokojne, naturalne kolory ;), pierwszy kadr mnie zachwycił...
OdpowiedzUsuń:)), mnie również:)) śmiem przyznać;)
UsuńDziękuję!
Bardzo lubię Twoje zdjęcia - są utrzymane w przepięknym klimacie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo mnie to cieszy:)), dziekuje!
Usuńniesamowity klimat, czekam na kolejny post :)
OdpowiedzUsuńBee...dziekuję!!!
UsuńPiekne! Twoj piekny dom zawsze inspiruje! Ostatnio bylam zupelnie bez inspiracji do robienia zdiec, ale mam nadzieje ze to sie zmieni kiedy wroce do domu Mamy i ogrodu!
OdpowiedzUsuńAniu, życzę więc powrotu inspiracji, wiem doskonale jakie to czasami przygnebiające uczucie...Dziękuje Ci serdecznie!
UsuńAgnieszko, to pierwsze...powiesilabym jako obraz w salonie:) Przepiekne, wszystkie.
OdpowiedzUsuńMilego tygodnia dla Was. Usciski.
Aguniu, poproszę więc o Wasz nowy adres:)))) już dawno miałam prosić:)
UsuńDziekuje Kochanie!
Uściski!
Polne zioła i kwiaty, które przez nastęne miesiące będą przypominały o lecie :D
OdpowiedzUsuń:))o lecie i o Woodstock:)). Zawsze, odkąd pamietam suszyłam małe polne bukieciki, mam do nich sentyment:)
UsuńPiękne...czuć już uciekające lato.
OdpowiedzUsuńJagodo, ale to bardzo miłe, delikatne uczucie:)), dziekuję!
Usuńgenialne..ciepłe światło i kolory..tylko cudowni ludzie tworzą takie miejsca..:)
OdpowiedzUsuńuściski!
J
wiesz jak wywołać rumieniec na mojej twarzy...:))))dziekuję!!!
UsuńUściski serdeczne!
Wszystkie mi się bardzo, bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńa mnie to bardzo, bardzo raduje:))), dziękuję**
UsuńPiekne! Wszystkie :-) usciski
OdpowiedzUsuńAniu :))), Również ściskam gorąco!
UsuńSama przyjemność oglądać tak piękne fotografie. Przy pierwszej zatrzymam się na znacznie dłużej :-)
OdpowiedzUsuńwietrznico...dziekuje Ci serdecznie:))
Usuńuwielbiam takie zdjęcia. i nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć.
OdpowiedzUsuńmają swój klimat. niosą ze sobą wewnętrzny spokój. (:
...tak jak ja nie potrafie racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego akurat tak bardzo lubię fotografować to czym tak bardzo lubie sie otaczać...to jednak duża część mojej osobowości, tak mysle...dziekuję!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUtonęłam w jakże stonowanych, choć jaskrawych pięknem, tonach Domu Twojego. I usiadłam na krześle na trzecim zdjęciu, chwyciłam książkę w ciemnej okładce, stojącą na parapecie i toń spokojna niesie Mnie. A co czytam?
OdpowiedzUsuń:)))..." Pejzaże z Agnieszką Osiecką"
UsuńDziękuję!
pierwsze niczym wyrafinowany obraz tonący w swej delikatności i powabie chwili.nie wiem dlaczego,ale Twoje ostatnie fot.wprawiają mnie w zadumanie,powoli przenoszą w jesienną rzeczywistość/którą b.lubię i wyczekuję z dnia na dzień.
OdpowiedzUsuńuściski!
Moniczko, ja równiez wyczekuje juz jesieni, mimo, że wakacje dopiero przede mną:))
UsuńPozdrawiam serdecznie**
Dziekuję Kochani...jesteście naprawdę wspaniali!
OdpowiedzUsuńpiękne, piękne!
OdpowiedzUsuń