na wszystkich zdjęciach bez wyjątku wychodzi tak poważnie i dostojnie. Najciężej mi uchwycic jej beztroski charakter który przebija sie częściej. Kamera widocznie ja hipnotyzuje:)))
Aniu, nigdy nie przypuszczałam ze tak bardzo sie do niego przywiąże, a tymczasem problemy sie nawarstwiaja i prawdopodobnie czeka mnie wymiana...naprawa, jesli wogóle sie na takową zdecyduje, to praktycznie te same koszta i zero gwarancji na poprawę. Najgorsze jest to, że za tydzien jedziemy na wakacje i podobnie jak Ty moge zostac bez aparatu...:(((. Średni z 36 zdjęć około 10 wychodzi dobrych. To potrafi byc bardzo frustrujące!!;(( Dam znać jak cos sie wyjaśni. Dziękuję!
alucho...a to ciekawa teoria:) co jest takiego, że zwierzęta upodabniają się do swoich właścicieli, czy na odwrót...?:)). Chciałabym miec jej spokój i beztroską naturę;)) Pozdrawiam!
Piękna czarnulka:-)
OdpowiedzUsuńPrzejmujące... Tak po prostu :)
OdpowiedzUsuńTo spojrzenie:)
OdpowiedzUsuńPiękny portret. W tym spojrzeniu można utonąć :)
OdpowiedzUsuńOo kotek o spojrzeniu mówiącym więcej niż milion słów.
OdpowiedzUsuńna wszystkich zdjęciach bez wyjątku wychodzi tak poważnie i dostojnie. Najciężej mi uchwycic jej beztroski charakter który przebija sie częściej. Kamera widocznie ja hipnotyzuje:)))
Usuńpatrzy i...widzi wszystko
OdpowiedzUsuńa nawet więcej:))
UsuńPiekny portret! Widze ze Spotmatic wciaz dziala? Strasznie zaluje tego ze nie udalo mi sie zreperowac mojego przed tym kiedy wyjechalam do Portugali.
OdpowiedzUsuńAniu, nigdy nie przypuszczałam ze tak bardzo sie do niego przywiąże, a tymczasem problemy sie nawarstwiaja i prawdopodobnie czeka mnie wymiana...naprawa, jesli wogóle sie na takową zdecyduje, to praktycznie te same koszta i zero gwarancji na poprawę. Najgorsze jest to, że za tydzien jedziemy na wakacje i podobnie jak Ty moge zostac bez aparatu...:(((. Średni z 36 zdjęć około 10 wychodzi dobrych. To potrafi byc bardzo frustrujące!!;(( Dam znać jak cos sie wyjaśni. Dziękuję!
Usuń;););) Piękne zdjęcie Agnieszko. Czy ona nie była czasem szaro-srebrzysta?
OdpowiedzUsuńUściski!
Aniu, nadal jest tylko może na tym zdjęciu tego nie widać:)) dziękuję serdecznie!
Usuńniesamowicie skupione spojrzenie...magnetyzuje wzrokiem
OdpowiedzUsuńcóż za spojrzenie... dosłownie uwodzi...
OdpowiedzUsuńNiesamowity portret :-)
OdpowiedzUsuńDoskonała jest ta fotografia!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie!!
OdpowiedzUsuńStatystycznie na moim co trzecim zdjęciu jest mój kot :)
Trudno się oprzeć ich urokowi.
:)))) dokładnie!
UsuńHipnotyzuje bardziej, niż spojrzenie Mona Lisy :P
OdpowiedzUsuńWow, to dopiero komplement;))
UsuńPiękny portret, pięknej kocicy :o))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pieknosci :-)
OdpowiedzUsuńNie znam Cię Agnieszko, ale mam nieodparte wrażenie, że ONA ogromnie do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńalucho...a to ciekawa teoria:) co jest takiego, że zwierzęta upodabniają się do swoich właścicieli, czy na odwrót...?:)). Chciałabym miec jej spokój i beztroską naturę;))
UsuńPozdrawiam!
A to może czas, by właściciel zaczął brać przykład z tego mądrego stworzenia? ;))
UsuńPozdrawiam :)
hipnotyzujące spojrzenie!
OdpowiedzUsuńlubię zwierzęce analogi,naprawdę pasują do ich osobliwej natury:)
klasyczna kocia piękność :D
OdpowiedzUsuńAuć, ale śliczna :)
OdpowiedzUsuńo tak , czasami aż boli od patrzenia;);)
Usuńwow, co za przeszywające spojrzenie!
OdpowiedzUsuńwspanialy portret i niesamowita modelka!
OdpowiedzUsuńwielka klasa (i kotki i fotografki!!!)