a wiesz, że juz dawno nie pachniało tu chlebem.koniecznie musze to zmienić! Ania z "ucho od śledzia" upiekła niedawno u siebie pyszny chlebek.zainspirowała mnie!:)) pozdrawiam!
podobnie,jak Justyna dostrzegam tutaj nutę bogatej liryki płynącej prosto z ciepłego wnętrza.. i cały czas odkrywam Twoją niesłychaną wrażliwość Agnieszko.
Jagodo, kamienica to nie jest(też mi się marzy:)), ale bardzo stary blok mieszkalny, z 1938r.! Trochę podstępem udało nam się wynająć to mieszkanie;)) dłuuga historia:). Pozdrawiam!
Piękne zdjęcia - takie życie w skrawkach, fragmenty, które zdają się mówić historię. UWielbiam takie fotografie. Chyba zagoszczę tu na dłużej... :) Pozdrawiam!
aż zachciało mi się zrobić ciasto drożdżowe z cynamonem...:) zdjęcie z trawami w wazonie-niesamowite..!
OdpowiedzUsuńuściski!
J
:)), chyba też moje ulubione:)
Usuńpozdrawiam!
pieknie... aż sobie powzdychałam..
OdpowiedzUsuńps. ciesze sie, że wracacie do normalności!
komodę mam taka samą ;)
komoda niegdyś koloru olchy:), przemalowana została na biało, z kilkoma innymi meblami w domu:))
Usuńdziękuję!
cudna niedziela !
OdpowiedzUsuńKotka, ach ta kotka:)) Cudna!
OdpowiedzUsuńfragmenty niedzieli wskazuja, ze byla udana:)
Usciski.
Agnieszko, a kiedy planujecie mieć swoją?: albo pieska?!
UsuńUściski!
Wspaniała ta niedziela Agnieszko! Piękne kolory, moje;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
tak, ja również lubie te kolory:))
Usuńuściski!!
liryczne przepiękne obrazy, idealna kompozycja, niesamowity klimat, spokojne barwy - nie mogę oderwać wzroku
OdpowiedzUsuńjustynko, bardzo miłe co piszesz!ciesze się ogromnie!
Usuńniedziela pachnaca chlebem...to idealna niedziela!
OdpowiedzUsuńa wiesz, że juz dawno nie pachniało tu chlebem.koniecznie musze to zmienić! Ania z "ucho od śledzia" upiekła niedawno u siebie pyszny chlebek.zainspirowała mnie!:))
Usuńpozdrawiam!
podobnie,jak Justyna dostrzegam tutaj nutę bogatej liryki płynącej prosto z ciepłego wnętrza..
OdpowiedzUsuńi cały czas odkrywam Twoją niesłychaną wrażliwość Agnieszko.
bardzo mi miło Moniko, dziekuję!:)
Usuńpiękne weekendowe migawki! w cudnym miejscu mieszkasz :)
OdpowiedzUsuńlubie swoje mieszkanie, nawet bardzo:)
Usuńdziękuję serdecznie!
prawie czuję zapach tego chleba.
OdpowiedzUsuńto miłe, choć nie wyszedł do końca taki, jak chciałam.
Usuńpozdrawiam!
ten parkiet i kaloryfer tak przyjemnie mi się kojarzą...
OdpowiedzUsuńz domem, swoim albo Babcinym...?:)).Mi również. I z ciepłem:))
UsuńPozdrawiam!
Ale klimat w tym mieszkaniu. Jak z pięknej, starej kamienicy. Marzenie moje.
OdpowiedzUsuńJagodo, kamienica to nie jest(też mi się marzy:)), ale bardzo stary blok mieszkalny, z 1938r.! Trochę podstępem udało nam się wynająć to mieszkanie;)) dłuuga historia:). Pozdrawiam!
UsuńBardzo kojące są te zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś pachnie świeżym chlebem:)
ja własnie przygotowałam zaczyn z Twojego przepisu:))). ten wczorajszy, wyszedł, ale to nie to...
Usuńpozdrawiam i dziękuję!
przepiękne jest to zdjęcie z zasuszonymi kwiatkami!
OdpowiedzUsuńdzięki zebro:))) miło mi!
UsuńPiękne zdjęcia - takie życie w skrawkach, fragmenty, które zdają się mówić historię. UWielbiam takie fotografie.
OdpowiedzUsuńChyba zagoszczę tu na dłużej... :)
Pozdrawiam!
dziękuje i zapraszam!:)
UsuńCo ja mogę napisać. Zawsze zachwycam się ziemistymi kolorami, które u Was górują.
OdpowiedzUsuńzawsze miło czytać takie komentarze:)
Usuń