Jak zawsze ciepło i klimatycznie. I cudne baletki:) Jak ciepło u Ciebie, ja wczoraj po raz pierwszy założyłam zamszowe mokasyny, na baletki jeszcze tu za zimno.
Już przy drugim szczęka opadła na podłogę... Cuda! Ta miseczka wygląda bardzo obiecująco. :) Czosnek, parmezan(?) i zioła.. Ciekawe co z tego powstało... :) Piękne światło. No i wreszcie wiosna. U mnie dzisiaj przyszła, w zasadzie w ciągu tygodnia, ale dziś to już tak na prawdę. Na baleriny jeszcze za chłodno, chociaż jak by się uprzeć.. ;) Tymczasem zakładam trampki.
Smutno jak Ciebie nie ma. Będę czekać. Już nie mogę się doczekać następnych wpisów, Aguś! :) Dobrego weekendu!
I'm so inspired after scrolling through your blog. Your aesthetic is lovely! Everything looks so warm and cozy, I just want to climb into your photos and your world. Can't wait to see more! xx
Jak dobrze, że jesteś :) Porcja pięknych zdjęć z kawą to idealny początek dnia.
OdpowiedzUsuńuczysz cierpliwości, ale warto poczekać ;)
OdpowiedzUsuńzawsze powracasz w pieknym stylu :) warto czekac
OdpowiedzUsuńCzy to moja reka? :) Oj, to ja juz musze sie chowac z mojimi zdieciami... Te sa po prostu prze, przepiekne. To z olympusa?
OdpowiedzUsuńklimatycznie i ciepło, jakby budziła się wiosna :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze ciepło i klimatycznie. I cudne baletki:) Jak ciepło u Ciebie, ja wczoraj po raz pierwszy założyłam zamszowe mokasyny, na baletki jeszcze tu za zimno.
OdpowiedzUsuńTej wiosny w balerinach zazdroszczę! Ja póki co wciąż mam na nogach zimowe kozaki, ale już nie długo, już nie długo :)
OdpowiedzUsuńNa takie zdjęcia warto czekać Agnieszko!:)
OdpowiedzUsuńps czy to sś kotleciki z komosy? Bo jeśli tak to czy jest szansa na przepis? ;)
uściski!
warto czekać na coś, co zachwyca!
OdpowiedzUsuńSpokojnie, poczekamy na Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńJak to robisz że te zdjęcia są takie piękne? ;)
Jak zwykle piękne zdjęcia, ale to z rowerem urzekło mnie najbardziej. Czekamy cierpliwie... Każdy musi mieć chwilę milczenia...
OdpowiedzUsuńpiękna wiosna na Twoich zdjęciach. taka cicha i spokojna. (:
OdpowiedzUsuńpada deszcz. to też znak, że już wiosna.
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńJuż przy drugim szczęka opadła na podłogę...
OdpowiedzUsuńCuda!
Ta miseczka wygląda bardzo obiecująco. :)
Czosnek, parmezan(?) i zioła..
Ciekawe co z tego powstało... :)
Piękne światło.
No i wreszcie wiosna.
U mnie dzisiaj przyszła, w zasadzie w ciągu tygodnia, ale dziś to już tak na prawdę. Na baleriny jeszcze za chłodno, chociaż jak by się uprzeć.. ;)
Tymczasem zakładam trampki.
Smutno jak Ciebie nie ma. Będę czekać.
Już nie mogę się doczekać następnych wpisów, Aguś! :)
Dobrego weekendu!
Piękne zdjęcia, uwielbiam takie kadry, trochę z dystansem, nie wymuszone. Uwielbiam, a sama takich robić nie umiem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:))) piękne, zachwycające fotografie...
OdpowiedzUsuńściskam Cię wiosennie Agnieszko!
J
piękne, nostalgiczne !
OdpowiedzUsuńI'm so inspired after scrolling through your blog. Your aesthetic is lovely! Everything looks so warm and cozy, I just want to climb into your photos and your world. Can't wait to see more! xx
OdpowiedzUsuńrany, ależ zgłodniałam od tych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńcudowny klimat
OdpowiedzUsuń