garść zdjęć na początek.z kliszy którą zaczełam jak jeszcze panowała u nas głeboka zima.
przerwy są dobre, ale ta była stanowczo za długa!
witajcie!, co u Was?
swiatło w naszym mieszkaniu.
bukiet swieżych kwiatów w wazonie...zapomniałam o nich wspomniec w ostatnim wpisie!
moje śniadania-
koktajl jaglany z mrożonymi malinami( lub innymi owocami) w tygodniu, a na weekend moje ulubione pancaki- dla zainteresowanych tutaj przepis.
są przepyszne, bez nabiału, jajek i glutenu. u nas z mrożonymi jagodami, posypane orzechami włoskimi.
jeśli jeszcze nie mieliście okazji spróbować, kalafiorowego curry polecam, nawet o tej porze smakuje wybornie.
w końcu-wiosna!
PS dziękuje za Wasze odwiedziny podczas mojej nieobecności:*
yeeeeeeiiiiii!!!! jestes!!!! ale super!
OdpowiedzUsuńciesze sie ogromnie
mocno sciskam!
ale mi miło:))))
Usuńno nareszcie jestes!
OdpowiedzUsuńcudowne te analogi ♥
u mnie niebawem 3 odslona akcji Baleriny :)
brzmi ciekawie:)
Usuńdziekuje!
Jesteś!!! Jak dobrze!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
:**
UsuńYeahhh!!! Moja ukochana pani fotograf wróciła!!
OdpowiedzUsuńAle się zgrałyśmy, dzisiaj do Cebie z tęsknoty napisałam na tublr. ;))
Wspaniałe fotografie!
buziaki, Aguś!
:)) dziękuję Toniu za wszystkie przemiłe słowa:**
UsuńYou made my day! Wróciłaś! ((:
OdpowiedzUsuńI porcja analogów znakomita!
Przesyłam uśmiech od ucha do ucha.
Nie znikaj tak niespodziewanie. (:
postaram się:)
Usuńdziękuję!!
nie znikaj, więcej kota proszę :)
OdpowiedzUsuńok;)
UsuńNie moglam sie doczekac twojego postu, Aga! Twoje zdiecie z kotem ma taka atmosfere! Bardzo brakowaly mi twoje zdiecia i slowa :)
OdpowiedzUsuńa ja żałuje, że nie było nam dane sie spotkać:((
UsuńBardzo lubię Twoje zdjecia !
OdpowiedzUsuńa ja Twoje:))
UsuńWelcome back :-) Dostalas mojego @? usciski A.
OdpowiedzUsuńAniu, dostałam! przepraszam, że jeszcze nie odpisałam ale szybko nadrobie!
Usuńpozdrawiam!
I ja się bardzo cieszę! :))
OdpowiedzUsuńMyślałam dziś o Tobie, Agnieszko. :)
Radości dla Ciebie!
dzięki Aga!!
UsuńPowroty! Witaj :)
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar powrócić do analogów w przyszłym tygodniu :)
Mam nadzieję, że teraz będziesz częściej wpadać.
bardzo mnie to cieszy:))
UsuńTo drugie uwielbiam.
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś :)
super, że Ci się podoba:))
UsuńMoje uzależnienie jest tak głębokie, że nie umiem robić przerw:) ...ale gdybym wiedziała, że po przerwie będę robić takie zdjęcia ja Ty, to pewnie bym się poświęciła;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś i zdjęcia są cudne! Pozdrawiam.
u mnie po części przymusowa niestety. dziękuję:*
UsuńJak dobrze, że już jesteś z powrotem. Cudne zdjęcia, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo!
UsuńOj tak, za długo Cię nie było! :P
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne, jak zwykle :)))
Uściski!
dziękuję bardzo:), miło sie wraca do takich słów:)
UsuńCieszę się, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńu mnie, matura
Pozdrawiam!
P
ooo, trzymam mocno kciuki! powodzenia!
Usuńkot na przedostatnim - rewelacja !
OdpowiedzUsuńkot-widmo;))
UsuńCo u mnie?
OdpowiedzUsuńJestem. Coraz bardziej :)
bardzo mnie to cieszy:))
Usuńaaaaa!!! : ) Ale się cieszę, że wróciłaś!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Dziękuję za tak ciepłe przyjęcie:)) jesteście niesamowici!!
OdpowiedzUsuńpodrawiam!
Witaj ponownie!!! chętnie podpatrzę Twoje bezglutenowe przepisy bo i ja ostatnio zmuszona byłam przejść na taką dietę i brak mi inspiracji...
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia! u mnie to raczej droga wyboru niz przymusu, lubie sobie robić przerwy, wychodzą na zdrowie:)
Usuńostatnio trafiłam na taki przepishttp://www.wholeheartedeats.com/2014/02/the-unbelievable-bread_20.html
i musze przyznać, że wyglada obłędnie. daj znać jak zrobisz, mi może uda sie na weekend. pozdrawiam:)