Niebywale cieszy mnie ten powrót, choc zapewne charakter tego bloga ulegnie
zmianom, niewykluczone rowniez ze pokuszę sie o zmianę jego nazwy- ale dziś nie będziemy wybiegać az tak daleko,
Na powitanie wrzucam tu stare instagramowe zdjecie które bardzo lubie i mam nadzieje, zawsze bedzie przywoływało usmiech na mojej twarzy, choc nieraz pewnie uronię nad nim łezkę...
Obiecuje Wam jednak, codzienna dawkę kilku wierszy i migawek z mojej codzienności, i tych ostatnich miesięcy w mieście, które śmiało po tych wielu latach tu spędzonych mogę nazwać swoim drugim domem.
Aby dać upust swoim piśmienniczym i fotograficznym potrzebom jeszcze raz wracam na łono blogosfery z nadzieja ze uda mi sie i Was na chwile tu zatrzymać razem ze mna.
Agnieszka.
Bardzo się cieszę, że wracasz. Twoje kadry i słowa zawsze mają kojące działanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za ciepłe przyjęcie i słowa ♥️
OdpowiedzUsuńWspaniale, że wróciłaś...:-)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać😘
UsuńJakie to miłe, że to miejsce wraca do życia :)
OdpowiedzUsuńWiele Twoich wpisów mam wciąż w głowie, choć minęło tyle lat ❤️
Mam szczęście do takich czytelników jak Ty, dziekuje ♥️
UsuńW końcu wróciłam do domu, mam chwilę dla siebie i mogę tutaj zajrzeć. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Biegnę czytać dalej. Ewa
OdpowiedzUsuń