Alucha, uśmiecham sie szeroko:):). Sypialnia puki co stoi nietknieta, jest szara i za to ja kocham, i kuchnia...waham sie nad jej pomalowanie na biało. uściski
Czas pędzi jak szalony, zaraz z początku stycznia zrobi się połowa lutego... ale to bliżej do wiosny i choć lubię zimę to coraz więcej wiosennych akcentów na blogach - tulipany, hiacynty i jakoś mimowolnie zaczęłam myśleć o wiośnie :)
bo za czasów mojego dzieciństwa, właściwie wyboru kolorów nie było.. biały był smutną koniecznością. moja mama do dzisiaj na widok moich białych ścian wzdycha i kręci głową.. a przecież biały daje tyle przestrzeni i pola do wyobraźni :) przepiękna podłoga Agnieszko! uwielbiam miejsca z duszą, jak Twoje mieszkanie..
Moja mama również:):):). To prawda, za dawnych czasów był tylko biały!:). Ja żle się czuje w przestrzeniach gdzie każda ściana pomalowana jest na inny kolor, albo, czego szczerze nienawidzę, w jaskrawych odcieniachzieleni czy żółci! Kocham biel dokładnie za to samo! Dziekuję bardzo!:) Pozdrawiam!
Witam, bardzo lubie tu wracać..nie wiem dlaczego ale w Twoich zdjęciach jest taki klimat,że wracam myślami do domu z dzieciństwa.. bosa,podrapana,z buzią pełną pestek czereśni wpadam do kuchni i przytulam się do obfitych krągłości mojej babci..zapach pomidorowej czuje jeszcze teraz a Babci już nie ma..Pozdrawiam ciepło Ola
Olu, to przemiłe co napisałaś:), dziekuję ! Cieszę się, że to miejsce wzbudza w Tobie tyle pozytywnych wrażen i przywołuje bezcenne wspomnienia. Wpadaj jak najczęściej!
jaka urocza nazwa farby!
OdpowiedzUsuńkiedyś, za nastolaty, nienawidziłam białych ścian, teraz przepadam za ;)
Hehe, pamietam, ze tez nie lubialam i jeszcze szarego.nie wiedziec czemu...
Usuńja tam z farb najbardziej lubię nazwę "hot love". idealnie się sprawdza na rurach w łazience ;)
OdpowiedzUsuńTo ja domagam sie zdjecia tych rur!:) zaintrygowalas mnie!
Usuń.... ale ze co, ze bialy jest nudny?:):)
Pozdrawiam!
biały pięknie wygląda z kolorowymi dodatkami :D
Usuńna przykład z szarym;))
UsuńDo bialego trzeba po prostu dojrzec :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie Twoje zdjecia,
pozdrawiam serdecznei :-)
Taris, dziękuję bardzo!
UsuńBiały zdecydowanie wrócił do łask! :)
OdpowiedzUsuńJa myślę czy na biało połowy mieszkania nie przemalować ;)
Alucha, uśmiecham sie szeroko:):). Sypialnia puki co stoi nietknieta, jest szara i za to ja kocham, i kuchnia...waham sie nad jej pomalowanie na biało.
Usuńuściski
:) obrotna jesteś ;)
OdpowiedzUsuńsporadycznie;)
UsuńCzas pędzi jak szalony, zaraz z początku stycznia zrobi się połowa lutego... ale to bliżej do wiosny i choć lubię zimę to coraz więcej wiosennych akcentów na blogach - tulipany, hiacynty i jakoś mimowolnie zaczęłam myśleć o wiośnie :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze czekam na taka prawdziwą zimę, mam tylko nadzieję, że nie przyjdzie pod koniec lutego;)
UsuńUściski!
bo za czasów mojego dzieciństwa, właściwie wyboru kolorów nie było.. biały był smutną koniecznością. moja mama do dzisiaj na widok moich białych ścian wzdycha i kręci głową..
OdpowiedzUsuńa przecież biały daje tyle przestrzeni i pola do wyobraźni :)
przepiękna podłoga Agnieszko! uwielbiam miejsca z duszą, jak Twoje mieszkanie..
Moja mama również:):):).
UsuńTo prawda, za dawnych czasów był tylko biały!:). Ja żle się czuje w przestrzeniach gdzie każda ściana pomalowana jest na inny kolor, albo, czego szczerze nienawidzę, w jaskrawych odcieniachzieleni czy żółci! Kocham biel dokładnie za to samo!
Dziekuję bardzo!:)
Pozdrawiam!
Dlaczego Twoje zdjęcia mi się tak podobają ? ;)
OdpowiedzUsuńChyba Cię zaproszę do mnie na małe domowe robótki ;) Jak zwykle piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńuwielbiam domowe robótki:););)
UsuńOch, Twoje zdjęcia zwyczajnie nadzwyczajne!
OdpowiedzUsuńSwoją droga nazwy kolorów farb nadają wyższego znaczenia zwykłej sprawie-:)
nigdy nie przypuszczałam, że jest tyle odcieni bieli:):) snow white okazał sie idealny:)
Usuńpozdrawiam!
Witam, bardzo lubie tu wracać..nie wiem dlaczego ale w Twoich zdjęciach jest taki klimat,że wracam myślami do domu z dzieciństwa.. bosa,podrapana,z buzią pełną pestek czereśni wpadam do kuchni i przytulam się do obfitych krągłości mojej babci..zapach pomidorowej czuje jeszcze teraz a Babci już nie ma..Pozdrawiam ciepło Ola
OdpowiedzUsuńOlu, to przemiłe co napisałaś:), dziekuję !
UsuńCieszę się, że to miejsce wzbudza w Tobie tyle pozytywnych wrażen i przywołuje bezcenne wspomnienia.
Wpadaj jak najczęściej!
Brawo dla Ciebie, zaradna kobieta z Ciebie :D biel wzbudza we mnie dziwne emocje...
OdpowiedzUsuńa dziekuję:)))
UsuńI bardzo dobrze :) Ja sama przemeblowałam dwa pokoje ostatnio. I cieszę się, że już połowa stycznia. Nie mogę się już doczekać wiosny i słońca :)
OdpowiedzUsuńto wpadaj tutaj, zima w tym roku iście wiosenna, wczoraj było 14 stopni i świeciło słoneczko:))
Usuńmój ulubiony :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSnow white, jaka piękna nazwa:)
OdpowiedzUsuńa jak ładnie się prezentuje na ścianach:))
Usuńpozdrawiam!
bardzo lubię biel, uważam że jest idealna do wnętrz
OdpowiedzUsuńpowoli sama dochodze do tego wniosku;))
Usuńpozdrawiam!
pracowicie:)
OdpowiedzUsuńsnow white..brzmi pięknie..:)
uściski!
J
pracowicie ale nie męcząco;))
UsuńUściski serdeczne!