w tym roku bedzie nieco inne niż zwykle.
w planach na pewno kilka weekendów w miejscu do którego bardzo lubię wracać, naładować akumulatory.
Wiem, że tam czekają nas długie dni wypełnione leśnymi spacerami, pływaniem w rzece i zapachem ogniska po zmroku, coś na co czekam cały rok,
jednak większą część lata i wakacje spędzimy w mieście.
w planach na pewno kilka weekendów w miejscu do którego bardzo lubię wracać, naładować akumulatory.
Wiem, że tam czekają nas długie dni wypełnione leśnymi spacerami, pływaniem w rzece i zapachem ogniska po zmroku, coś na co czekam cały rok,
jednak większą część lata i wakacje spędzimy w mieście.
Powoli i spontanicznie zapełnia się lista "to go, see and do"
a że lubimy łączyć przyjemne z pożytecznym znalazła sie na niej ta pozycja.
Taka alternatywa na baaardzo upalny dzień. Jestem ciekawa;)
Obok stałych i ulubionych miejsc pomyślałam, że dobrze by było poszerzyć kulinarną mapę nowego jorku.
a że lubimy łączyć przyjemne z pożytecznym znalazła sie na niej ta pozycja.
Taka alternatywa na baaardzo upalny dzień. Jestem ciekawa;)
Obok stałych i ulubionych miejsc pomyślałam, że dobrze by było poszerzyć kulinarną mapę nowego jorku.
Jak nigdy mam ochotę próbować i smakować:).
Najrozmaitsza kuchnia od 75 lokalnych sprzedawców i włascicieli restauracji (w tym sporo wegetariańskich opcji).
Będzie w czym wybierać;)
Taki jest plan tego lata a ja mam zamiar ten plan zrealizować:)
Tym bardziej, że ścieżek rowerowych nie brakuję a i towarzysze drogi są przyjaźnie nastawieni i wyrozumiali (tempo mojej jazdy bywa czasami zatrważające!;))
Na naszej mapie rowerowej kilka ciekawie wyglądający szlaków: central park loop , waterfront greenway i prospect park.
Nie mogę się doczekać:)
Lato to czas przygód i nowych doświadczeń.
Na ten link trafiłam przypadkiem, szukając informacji na temat różnych form aktywności w mieście i pomyślała, dlaczego by nie spróbować.
Pozostała tylko kwestia namówienia mojej drugiej połówki!
Trzymajcie za mnie kciuki;)
Odkąd tu przyjechaliśmy zawsze chciałam pójść na tzw. outdoor movies ale jakoś nie mieliśmy jeszcze okazji się wybrać.
Lista wyświetlanych filmów w tym sezonie, wyglada naprawdę imponująco,
jest wiec nadzieja na niejeden(!) ciepły wieczór na kocu, tuż po zachodzie słońca z plastikowym kubkiem zimnego prosecco w ręku:). Yes please!
Niezależnie od tego gdzie będziemy i co będziemy robić, lato powinno być czasem szczególnym, wypełnionym małymi/ dużymi przyjemnościami.
Oby nie zabrakło:
dni skapanych w słońcu,
odkrytych ramion,
letniej opalenizny,
bosych stóp,
szumu wody
letnich smaków na świeżym powietrzu,
niezliczonych szlaków,
popołudniowych drzemek,
czasu na robienie "nic"
pomalowanych paznokci,
ciekawych książek,
i wielu, wielu innych...
Udanego lata Wszystkim!:)
zacne plany :) zatem niech się ziszczą!
OdpowiedzUsuńudanego lata, agnieszko!
moje lato również w mieście... urlop teraz i jesienią - ale ja tak lubię :)
maggie...super, że wróciłaś do blogosfery:))
Usuńdziękuję! Wam również udanego wypoczynku!
pozdrawiam!
...oby nie zabrakło!
OdpowiedzUsuńLubię, gdy piszesz. Uspokajasz.
miło:))) dziekuję!
Usuńpodoba mi się twoja letnia lista :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńBrzmia wspaniale twoje plany! a to z kajakami , super!!!!
OdpowiedzUsuń...ja tez bede spedzala lato w miescie i na dwoch kolkach :)
przytulam mocno!
Magdalena, życzę zatem wspaniałego lata!
Usuńściskam
Będzie cudownie :)
OdpowiedzUsuńSylwio, mam nadzieję:))
UsuńWspaniały plan!
OdpowiedzUsuńpoczułam z jednej strony lekkie uczucie zazdrości, a z drugiej motywację, by tuż po ostatnim egzaminie stworzyć swoją listę i wypełniać z niej punkt po punkcie.
Dziękuję i pozdrawiam ciepło!
:*
Kinomaszyna, powodzenia na egzaminach!! Lista bardzo się przydaje, organizuje i mobilizuje do działania, potrzebuje jej aby niczego nie pominąc:)
UsuńTo ja dziękuję!
ściskam mocno!
Zdjęcia - super!
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar pojeździć na rowerze po moim mieście - jednak możliwości mam o wiele mniejsze niż Ty:)Przede wszystkim ścieżek mało, choć jak na nasz kraj to i tak jest nieźle.
paranoid android, dziękuję!:)
Usuńu nas jeszcze dwa lata temu jak kupowałam rower było bardzo podobnie, ścieżek jak na lekarstwo, ale przez ostatni rok bardzo duzo sie zmieniło, miasto zainwestowało w rowery dla turystów, dzieki temu powstało duzo nowych ścieżek.
Udanych wojaży:))
Wspaniała lista, która świadczy o tym, że jeśli się chce to w mieście również można spędzić baaardzo ciekawie lato!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wszystkie punkty i wiele innych Agnieszko:))
Ja też powoli kompletuję swoją listę "to do" w polsce;) Dużo tego:))
Właśnie wrzuciłam kilka rolek filmów do walizki i myślę, że będzie to jedna z największych przyjemności:)
Rower już prawie kupiłam. Nie mogę się doczekać wspólnych wypadów z A.! i Mamą:))
uściski
ps jak dobrze, że jesteś tu i na ig!
Olliveta, mam nadzieję, że uda mi sie wszystko zrealizować:) dziekuje bardzo!:))
UsuńŻyczę Wam wspaniałego lata, jestem pewna, że takie właśnie będzie. I czekam z niecierpliwościa na zdjęcia:)))
PS bardzo mi miło:))))
usciski!
Lato w mieście również może być bardzo ciekawe i pełne przygód ;)
OdpowiedzUsuńAgata, trochę żałuje ze nigdzie nie pojedziemy, plany były inne na początku...ale jak sie nie ma co sie lubi...:)
Usuńpozdrawiam!
To będzie wspaaaniałe lato:) Samych przyjemności dla Was! Odkrywajcie i smakujcie się w każdej chwili.
OdpowiedzUsuńUściski!
Aguś, mam taka nadzieję:))
UsuńChciałabym się tam gdzieś zakręcić.. :)
OdpowiedzUsuńMiłego!
Praline, to może nastepne wakacje(urlop) w ny?:), chetnie oprowadze i pokaże co nieco:):)
Usuńpozdrawiam!
Jak zwykle - ♥ zdjęcia!
OdpowiedzUsuńW Poznaniu też grają na świeżym powietrzu w kilku miejscach, jednak same smęty (obejrzeć chociażby jeszcze raz "Rzymskie wakacje" w takich warunkach! - marzenie ściętej głowy) :(
Przyłapałam się na tym, że od kiedy pracuję zawodowo (a nie studiuję) lato i wiosna straciły swój urok. Co z tego, że można do późna chodzić po dworze, skoro rano trzeba wstać i tak o tej samej godzinie? W zeszłym roku lato w mieście stało się dla mnie nie do wytrzymania. Wczoraj jednak wzięłam psa i poszłam na dłuższy niż zwykle wieczorny spacer i dotarło do mnie, że to nie jest to samo, co zimą i że dobrze jest ten czas dobrze wykorzystać. Chodzić ze spanielem, brać książkę do parku,jeść obiad na balkonie i wąchać zioła, bo to nieprawda, że tylko nad Morzem Śródziemnym pachną. Nic nie muszę. To będzie hasło mojego lata! Pozdrawiam :)
długadrogadodomu, czytałam ostatnio, że w Poznaniu duzo sie dzieje i lato tam wyglada naprawdę obiecująco:)). Takie kino na świeżym powietrzu nie musi wcale ograniczac się do samego repertuaru, mnie bardziej od tego pociaga atmosfera jaka sie wtedy tak tworzy:)
Usuńbardzo mi sie Twoje hasło podoba, i o to w tym wszystkim chodzi, żeby robić to na co ma sie ochote:))
Powiem szczerze, że ja nie przepadam za latem w mieście, zawsze gdzieś wyjeżdzaliśmy na 2-3 tygodnie, zazwyczaj jakaś objazdówka po stanach, niestety w tym roku lato pod znakiem miasta. Dlatego pomyslałam, ze to idealny czas na wszystkie rzeczy które zawsze chciałam zrobic ale jakos brakowało wczesniej czasu...
pozdrawiam serdecznie:))
ojj jakie cudowne zdjęcia! moje klimaty... :)
OdpowiedzUsuńDominika, dziekuje, cieszę się!:))
UsuńAle boskie plany (zdjęcia też).
OdpowiedzUsuńZachciało mi się wrócić do NY natychmiast:-)
:)) dzięki!
Usuńjak wszystko sie powiedzie co zaplanowałam, podziele się wrażeniami i uwagami:))
to jest takie zabawne: oglądać czasem czyjegoś tumblra, wiedzieć z samych zdjęć, że ktoś coś lubi albo wrażliwościowo jest taki, a potem trafić na bloga i zobaczyć że to wszystko jest spójne. A potem jeszcze zdziwić się, że ktoś mieszka w NY. I wszystko jest zabawno-miłe. Dobrego lata Agnieszko!
OdpowiedzUsuń