Sezon na dynie a ja piekę ciasta z makiem i pomarańczą w sobote...
i to dzisiejsze ze śliwkami...proste i pyszne w sam raz do herbatki z cytryną.
Z dyni marzy mi się zupa...krem najlepiej:)
Macie jakieś sprawdzone przepisy?
***
Tarta ze śliwkami:
125g (4 oz) masła, miękkiego
1 szklanka (200g) brązowego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 jajka
1-1/2 szklanki mąki
3-4 śliwki
1-2 łyżeczki cukru pudru
Podgrzewam piekarnik do 160C. Spód okrągłej formy na ciasto wykładam papierem do pieczenia.
W misce, mieszam mikserem elektrycznym masło, cukier i ekstrakt wailiowy do momętu aż powstanie lekka kremowa masa.
Dodaję jajka i dobrze ubijam. Na końcu wsypuję mąkę.
Mase wylewam na przygotowaną formę, dekoruję pokrojonymi na ćwiartki śliwkami i piekę ok. godziny.
Na końcu posypuję wszystko cukrem pudrem.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie!
Miłego poniedziałku.
Piękne zdjęcia! A ciasto chętnie wypróbuję ;) Do tej herbaty przy kominku.
OdpowiedzUsuńOch lubie takie ciasta. Piekne zdjecia. Bardzo mi sie ich kolorystyka podoba.
OdpowiedzUsuńU mnie dyniowo. Bardzo. Zupe robilam taka najprostsza. Upieczona dynie makaronowa dodalam do podsmazonej na odrobinie oliwy cebulki i marchewki z przyprawami (kukurma, cumin, troche cynamonu i imbiru) zalalam woda i gotowalam przez chwile. Do blendera, zmiksowac i dodac troche mleczka kokosowego. Doprawic sola. I juz:) Ostatnio jednak wszelkiego rodzaju curry z dynia, papryka, baklazanem kroluja u nas. Jutro zrobie drozdzowki bo juz jakis czas temu wymarzylam sobie takie z nadzieniem dyniowo-serowym:)
Ostatnio wypozyczylam ksiazke kucharska z biblioteki tylko dlatego, ze mi sie jeden przepis na ciasto makowo-cytrynowe podobalo:) Uwielbiam mak w ciastach. Pewnie zrobie na weekend:)
Ach i wiele dyniowych inspiracji znajdziesz u Bei. Tutaj jest podsumowanie jej corocznego Dyniowego festiwalu z zeszlego roku: http://www.beawkuchni.com/2010/11/festiwal-dyni-podsumowanie-2010.html
Milego dnia Agnieszko!
Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńCiasto ze śliwkami to moje ulubione!
miłego początku tygodnia:)
Ewo;
OdpowiedzUsuńJest dziecinnie proste a takie pyszne.
Agnieszka:
Wiedzialam, ze moge na Ciebie liczyc. Przepis zapisany:)
Ja to gorsza jestem, i czasem mam wyrzuty ale potrafie w ksiegarni na podlodze rozlozyc ksiazki(lubie!) i spisywac przepisy!!! Z takiego wlasnie powstalo ciasto z makiem, chetnie podam przepis:)) bylo pyszne...zdjec nie zdazylam zrobic tak dobre...;)
Ja mam wypróbowany, proszę:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, jesienne...
ZUPA-KREM Z DYNI
(6-8 porcji)
30g masła
1 duża posiekana cebula
2 szalotki posiekane (my nie dodajemy bo nigdy nie mamy)
4 średniej wielkości, obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki
900g dyni pokrojonej w kostkę
2 litry rosołu/wywaru z drobiu lub wywaru z warzyw
1 łyżeczka mielonego kminku
szczypta lub dwie świeżo startej gałki muszkatołowej
sól i świeżo mielony czarny pieprz
świeża natka lub szczypiorek do przybrania
albo prażone ziarna słonecznika
1/ stopić masło w dużym rondlu, wrzucić cebulę i szalotki i smażyć 4-5 minut, aż nieco zmiękną
2/ wrzucić ziemniaki, dynię, wlać rosół i dodać przyprawy, sól i pieprz; zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem ok. 1 godz., mieszając od czasu do czasu
3/ odcedzić ugotowane warzywa i zmiksować je na jednolitą masę, dodawać wywar (aż uzyska się gęstość kremu, zwykle nie trzeba dodać całego wywaru, bo zupa będzie za wodnista), lekko podgrzewać i przyprawić, przybrać natką, szczypiorkiem lub słonecznikiem.
smacznie ... aż mi ślinka poleciała :))
OdpowiedzUsuńjeśli smakuje tak, jak wygląda, to smakując je byłabym w niebie..
OdpowiedzUsuńJa mam podobny przepis do tego co podała Delie, na koniec daję garść prażonych, łuskanych pestek dyni, smakuje idealnie :)
OdpowiedzUsuńOlliveta:
OdpowiedzUsuńDziekuje, a skoro jedno z ulubionych to tym bardziej sie ciesze:))
Delie:
Zapachnialo jesienia...kminek i galka muszkatolowa. Ciesze sie, ze moge dodac pietruszki ja nie wyobrazam sobie zadnej zupy bez niej.
Dziekuje!
magdalena, stefka burczymucha:
Ciasto jest naprawde pyszne, kruche na zewnatrz, miekkie i puszyste w srodku.
Nastepnym razem, dam jednak wiecej sliwek:))
enchocolatte:
Cos czuje, ze jak nie bylo to teraz poleje sie strumieniami:))
Dziekuje dziewczyny:))
Zapachniało jesienią, ciepłą kuchnią i ciastem:)
OdpowiedzUsuńI ja mam sprawdzony przepis:
http://truffle-in-a-rum-chocolate.blogspot.com/2010/12/pikantnie-i-sodko-zupa-dyniowa.html
Patrycja:
OdpowiedzUsuńO tak, zdecydowanie!
Dziekuje za link, ostatnio pikantne zupy czesto sie u nas na stole pojawiaja, idealne na chlodne wieczory.
O jakie piękne jest to ciasto! Wygląda jak mojej mamy :)
OdpowiedzUsuńO dziekuje, faktycznie przypomina to z rodzinnego stolu...
OdpowiedzUsuńAgnieszko, a dzisiaj wpadl mi w oko ten przepis na zupe dyniowa z jablkami. Same jesienne pysznosci:) Moze Cie zainspiruje. Serdecznosci!
OdpowiedzUsuńhttp://www.marthastewart.com/284268/apple-butternut-squash-soup
Agnieszko:
OdpowiedzUsuńDziekuje raz jeszcze, myslę, że wypróbuję wszystkie przepisy, bo nie jestem w stanie zdecydować sie na jeden...poza tym przeczytałam u Patrycji na blogu, że warta jest powtórek...więc będzie zupa dyniowa razy...cztery!!
Ale cudne, jesienne klimaty!
OdpowiedzUsuńJa mam u siebie kilka dyniowych zup, jeśli chcesz, to zajrzysz. Najbardziej lubię dynię w ostrym towarzystwie, czyli chili ;) i kumin - wg mnie to najlepsza przyprawa dla dyni.
MIłego wieczoru!
zapach unosi się aż tutaj nad tym bałaganiarskim, niezbyt czystym miastem... Jeśli już smogu nie da się uniknąć, byłoby miło móc wybrać sobie jego zapach - np. świeżo upieczonego śliwkowego placka:)
OdpowiedzUsuń