12/16/2012

Lately



Droga powrotna i liść.


Ruskie.Moje ulubione.
 I wałek, prezent ślubny:)

Jabłka i mandarynki mogę jeść bez końca.


Na mojej ulicy po zachodzie słońca.



A w środę przyjeżdzają Goście Świąteczni.
Z Polski!:)
Już nie mogę się doczekać!

Udanego tygodnia!

39 komentarzy:

  1. Pieknie! U mnie na stole krolouja pomarancze i slodkie brzoskwinie. Pierogi cudne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. jabłka i mandarynki to też dla mnie owocowy raj, a Twoje święta szykują się piękne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze, że jest ktoś kto we mnie wierzy:):)

      Usuń
  3. Agnieszko,
    Twoje fotografie dają ukojenie. Potrzebowałam tego! Dziękuję Ci bardzo.

    Ruskie to też jedne z moich ulubionych. Ale najbardziej lubię z bobem i szpinakiem, czekam zawsze na sezon letni po to żebym mogła je zrobić i zjeść;););)

    Ten wałek to chyba taki bardzo osobisty?
    Ja też mam taki sprzęt kuchenny (otwieracz do konserw), który jest brzydki i trudny w obsłudze (trzeba sposobem), ale w życiu bym się go nie pozbyła, bo to prezent od Osoby, która była jedną z najważniejszych w moim życiu;)

    Agnieszko, ściskam mocno!
    Cieszcie się tym wspólnym czasem!

    Uściski!

    PS Jeśli chodzi o fotografię analogową to jesteś moim niedoścignionym wzorem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, do wałka mam duzy sentyment, z wielu przyczyn:) mam nadzieje, że sie razem zestarzejemy:):)
      nie wiem co odpisać na PS...bardzo mi milo, ale jakośc trudno mi to przyjac do wiadomości;);)
      dlaczego niedoścignionym...?:)

      Usuń
  4. To najpiękniejsze fotografie, które widziałam w ostatnim długim czasie...
    Przepiękne.
    Delikatne.

    Dobrego tygodnia, Aguś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lejesz miód na moje serce Toniu, dziekuję serdecznie!:):)
      Uściski!

      Usuń
  5. u ciebie zawsze jest tak cudownie klimatycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystkie zdjęcia są piękne, ale drugie od początku i drugie od końca podobają mi się najbardziej. bo ogrodzenia, bramy to moje małe miłości ;) i zawsze im też robię zdjęcie i kamienice!! a jeszcze takie świetne duże wąskie okna i zapalone światło, przez co można zaglądać do środka.. wyśmienite!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. folje, to ja juz sobie Nas wyobrażam na wspólnym spacerze, gdzieś, w wąskich uliczkach pełnych niespodzianek tego typu:))

      Usuń
  7. Anonimowy17/12/12

    ach te pierogi...uwielbiam i ja...walek tez mam slubny...sprawdza sie nawet jak M troche broi :P

    OdpowiedzUsuń
  8. mmm pierożki <3
    Tobie również udanego tygodnia ! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne...Tworzysz niesamowity klimat. Niby takie proste, zwykłe rzeczy na Twoich fotografiach zyskują zupełnie nowe oblicze!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna okolica. Ja ostatnio zrobiłam pierogi, ale z kapustą i też mam taki prezent ślubny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z kapustą mojej Mamy, i chyba tylko Jej:))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  11. O! Atmosfera Twoich zdjęć jest nie z tego świata ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Agnieszko!cóż za piękna atmosfera w Twoim otoczeniu:)brak mi słów.a ostatnia fot.tak ciepła,magiczna,nastrojowa.
    ja w domku dopiero w piątek/już układam w myślach świerkowe dekoracje:)

    uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapewne będą piekne!:)
      Dziekuje serdecznie!
      Uściski i oby do piatku!:))

      Usuń
  13. Twoje fotografie są oszałamiająco urokliwe!
    Czuje się na nich całą, wielobarwną magię zimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ogromny komplement, bo jak widac i bez sniegu sie udaje:))
      Dziękuje serdecznie!

      Usuń
  14. a mi się bardzo drugie podoba. i jabłka i mandarynki - o tak!

    OdpowiedzUsuń
  15. Agnieszko! Zdiecia sa jak zawsze piekne, a szczegolnie z taka swiateczna atmosfera. Zaczynam mazyc na serio o Nowym Yorku, i zaczynam ukladac plany na NY od koncem Stycznia do konca Kwietnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, w takim razie ja tu bede czekac na Ciebie:)). Cudownie byoby sie spotkać!:))
      Uściski!

      Usuń
    2. Bardzo hetnie! Szukam narazie pokuj na tzy miesiace, ale tak czy inaczej chyba przed koncem tygodnia zamuwie bilety :) Dam ci znac kiedy juz bede miala wszystko zaplanowane! Super by bylo sie spotkac :D

      Usuń
    3. Aniu, to wspaniale!. Daj znać koniecznie!
      Mam nadzieję, że znajdziesz jakieś dobre, tanie miejsce na pomieszkanie!
      Usciski!

      Usuń
  16. Uwielbiam twoje zdjecia. I uwielbiam pierogi ruskie :-) Moj M. ostatnio przechodzil szkolenie u mojej babci z lepienia pierogow, bo ktos w koncu musi przejac tradycje ;-)
    PS podpisuje sie pod Ania i dopisuje do fanklubu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, bardzo mi miło:)).
      Pierogi ze zdjęć lepiłyśmy z koleżanka na Thanksgiving:):):). Każda okazja dobra:)
      Jak poszło M.?:)).
      Uściski!

      Usuń
  17. Twoje fotografie są jak terapia uspakajająca, wspaniałe, wspaniałe i jeszcze raz wspaniałe!!!
    PS Masz we mnie kolejną członkinię fanklubu:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zalałam sie rumieńcem:):)
      To bardzo miłe, dziekuję!!!

      Usuń
  18. Czarujesz Agnieszko tym aparatem i filmem! Pierwsze zdjęcie i to z oknami są nieziemskie!

    Wyobrażam sobie jak musisz być podekscytowana przyjazdem Gości:)))
    A pierogi to kształt idealny mają! Wszystkie takie same śliczne:) Jak Ty to robisz? Ja uszka jutro lepię bo pierogi robione przez Mamę mamy zamrożone już:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olliveto, nawet nie wiesz jak bardzo!:))) co prawda przyjeżdzają na krótko, bo tylko na 3tyg. ale za to bardzo intensywne. Ciesze się, bo na ten czas udało mi sie załatwic wolne w pracy!:).
      Dziekuje za komplement:))). Mam nadzieję, że w smaku dorównaja wyglądowi;);)
      Pierogi robiłam może trzeci raz z życiu;)). I też juz mam zamrozone:))
      Ja musze wszystkiego spróbowac zrobic sama, żeby sie przekonać jak to jest, ile to wymaga pracy i czy sprawia mi satysfakcję. Bywa, że do pewnych rzeczy sie zupełnie nie nadaje;):)
      Usciski Kochana!

      Usuń
    2. Nigdy bym nie powiedziała, że Ty dopiero początkująca;) Ja też robiłam, może z 3 razy sama:) W tym jednak roku Mama moja podczas wizyty zrobiła ogromne ilości dla W., który je kocha i trzymamy specjalnie na Święta:)

      Cieszę się Twoim szczęściem, bo wiem jak ekscytujące i wzruszające będą te odwiedziny:) No i jeszcze wolne w pracy-rewelacja:) To będzie magiczny czas: Wy razem, Święta i NY!

      Niezapomnianego zatem czasu razem Kochana Agnieszko!:)

      Usuń
  19. Twoje zdjęcia to istna magia! Za każdym razem nie mogę oczu oderwać. Najbardziej lubię w nich to, że to są codzienne migawki, zdjęcia zwykłych czynności, ale podane w taki sposób, że ślinka cieknie ;)

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam :)