Dzisiaj obiecany przepis na chleb który zawsze wychodzi ;)
W dodatku perfekcyjnie!
Od pierwszej chwili jak go ujrzałam, wiedziałam, że to jest chleb na który długo czekałam.
Który zawsze chciałam upiec.
Ten z gatunku idealnych.
Duża zawartość ziaren powoduje, że miąższ jest wilgotny i sprężysty o pieknych, nieregularnych dziórkach, a chleb pozostaje świeży przez kilka dni!
Do tego ta cudownie chrupiąca skórka! hmm...
What's not to love?;)
Polecam!
Five-Grain Sourdough with Rye Sourdough
Źródło: Jeffrey Hamelman " Bread"A Baker's Book of Techniques and Recipes.
zaczyn
250g maki żytniej razowej
208g wody
2 łyzki aktywnego zakwasu żytniego(dokarmionego 12godz. wcześniej)
Wieczorem, przed pójściem spać składniki zaczynu mieszamy w misce, przykrywamy szczelnie folia spożywczą i pozostawiamy w ciepłym pomieszczeniu na 12-16godzin.
Po tym czasie zaczyn powinien znacznie powiększyć swoją objętość.
Aby sprawdzić, czy jest gotowy do użycia, można pobrać jedną łyżeczkę i wlać ją do wody o temperaturze pokojowej. Kiedy zaczyn bedzie unosił sie na powierzchni wody (nie opadnie na dno), to znak, że jest gotowy!
namaczanka z ziarnami
namaczankę robimy w tym samym czasie co zaczyn.
330g ulubionych ziaren( u mnie ziarna słonecznika, siemienia lnianego, sezamu, kaszy jaglanej i płatki owsiane żytnie)
412 g gorącej wody
22g soli
Ziarna zalewamy gorącą wodą, dodajemy sól i wszystko razem mieszamy.
Przykrywamy szczelnie folia spożywczą i odstawiamy na 12-16 godzin.
Po upływie tego czasu możemy przystąpic do mieszania/wyrabiania ciasta.
ciasto właściwe( wystarczy na dwa średniej wielkości chleby)
370 g wody
750 g mąki chlebowej
1 3/4 łyżeczki suszonych drożdży
15 g miodu
+cała namaczanka + cały zaczyn.
W elektrycznym mikserze mieszamy ciasto przez 3 min. na najniższym obrocie.
Po tym czasie sprawdzamy jego hydracje( ciasto będzie dość lużne) w razie potrzeby dodajemy trochę maki. Mieszamy kolejne 3 min. na troche wyższych obrotach.
Ciasto można również wyrobić ręcznie w misce. Powinno to zając ok.10-15min.
Dobrze wyrobione ciasto nie powinno sie rwać przy naciaganiu.
Pozostawiamy do wyrośnięcia na godzinę w ciepłym miejscu.
Następnie wykładamy ciasto na lekko omączony blat, dzielimy na jednakowe części i formujemy dwa okrągłe bochenki.
Pamiętajcie przy tym, aby jak najmiej maki dostało się do ciasta!
W książce J. Hamelman'a z której pochodzi ten przepis jest to pieknie zilustrowane, ale myslę , że na youtube znajdziecie dużo filmików o składaniu i formowaniu bochenków.
Bochenki przykrywamy ściereczkami i zostawiamy na 30-40min. do odpoczynku, tzw. bench rest.
Po upływie tego czasu, ciasto powinno sie trochę spłaszczyć. Składamy oba bochenki i ukladamy w
przygotowanych wczesniej koszykach.
Czas wyrastania około 1 do 1,5 godz. w ciepłym pomieszczeniu.
Bochenki przed włożeniem do pieca, nacinamy zyletką. Ja swoje dodatkowo posypałam ziarnami sezamu.
W tym czasie nastawiam piekarnik do 240C wraz z naczyniami do pieczenia( u mnie garnek i patelnia żeliwna).
Jeżeli Wasze piekarniki mają opcje pieczenia z parą, skorzystajcie z niej w pierwszych 15 min. pieczenia.
Jeżeli nie, to możecie sami stworzyć taką parę.
Wystarczy, że na dno piekarnika położycie żaroodporne naczynie.
W momencie kiedy bedziecie gotowi włożyc bochenki do piekarnika, wyjmijcie z zamrażarki 3-4 kostki lodu i wrzućcie je do naczynia.
Dobrze jest, kiedy bochenki są juz w piekarniku, dolać wrzącej wody do tego samego naczynia co poprzednio wrzuciliście lód. Natychmiast zamknijcie piekarnik!
Obie te czynności, spowodują, że chleb po upieczeniu bedzie miał chrupiącą, świecista skórkę!
Po15min. zmniejszamy temp. do 225C i pieczemy kolejne 20-30min. albo do momentu aż chleb stanie sie rumiany.
Chleb przed pokrojeniem musi zupełnie ostygnąć!
Smacznego!