7/30/2011












Leniwe, uporczywe słońce wlewa się nam pod kapelusze, w oddali gra lokalna kapela...
Mały ryneczek w środku miasta, w godzinach wczesnopopołudniowych...
Jest sobota.
Stragany warzywne pękają w szwach...
Nas też nie mogło zabraknąć...
Zawsze kiedy tu jestem, mam ochotę wykupić dosłownie wszystko co mają do zaoferowania lokalni farmerzy. Wy również?

Mam nadzięję, że miło spędzacie ostatni weekend lipca?
Pozdrawiam!


7/28/2011













Cicoria E Crescione All'arancia E Mela...

Z natury jestem wzrokowcem, kiedy widzę pięknie sfotografowane danie natychmiast chcę je wypróbować...też tak macie?
Oczami wyobrażni rozpoznaję smaki i zapachy.
I coraz częściej, sama łapię za aparat, zapisuję klatki, do powtórzenia...


Ten bukiet, zrobiłam sama...
Specjalnie dla Was :-))


Miłego dnia!!




7/26/2011








Weekendowy kolaż...

Lubię spędzać wolny czas w domu. 
Choć latem, wolałabym nad morzem bądza w górach! Ale to zaraz, już nie długo...
Tutejsze upały skutecznie odstarszają, a plaże pozostawiają dużo do życzenia...
Przegladam ksiażki kucharskie, i odnajduję ten przepis:  Zucchine, Patate E pomodori Al Forno...
Wyborny!



Miłego dnia!

7/21/2011





Na ochłodę piję smoothie.
Hit tego lata...gruszka, sok z limonki , mięta i dużo lodu!!
Polecam!


Udanego weekendu!!

7/20/2011







Tak było wczoraj...garść porzeczek, których nie jadłam latami i kwiaty które dają wyciszenie i spokój jakiego potrzebuję...

Dzisiaj głaszczę kota na do widzenia i kolejny raz pózniam się przez niego do pracy...


Miłego dnia!

7/19/2011









Tak zapamietam ten weekend.
Pełen gorącego slońca o zachodzie... 
niezliczonych ścieżek rowerowych utkanych różowym kwieciem...
słodkiego smaku pierwszych w tym roku czereśni.


Dobrego tygodnia!



7/15/2011












Kilka chwil z minionego tygodnia uwieczninych na kilku fotorafiach...

1.parki parki parki...mogłabym spędzać w nich cały wolny czas...
2. jeden z tych obietków obok których nie mogę przejść obojętnie...aparat sam rwie się do oczu
3. uwielbiam ten spokój i czujność w jej spojrzeniu...
4. kolacja...tak jak układanie bukietów,  aranżacja stołu do naszych codziennych posiłków są dla mnie jedną z najprzyjemniejszych form relaksu...
5. polne kwiaty...mam dużo takich zdjęć...a o polanie będzie osobny post...


Miłego weekendu!!



7/12/2011

Nastały upały.
Trzydziestoparostopniowe.
Podlewam kwiaty na moim mini balkonie, i z podziwem im się przyglądam.
Przynajmniej one jakoś się trzymają...

7/10/2011

Dzisiaj
pierwszy raz od nie pamiętam kiedy,  zmokłam...
Tak doszczętnie:))
I muszę przyznać, że dobrze jest czasem przemoknąć do suchej nitki, i poczuć zapach deszczu we włosach.




 Dobrego tygodnia 




7/01/2011

Dzisiaj początek długiego weekendu.
Wracam do domu szczęśliwa, z kilkoma niezbędnymi składnikami na dzisiejsze danie; lekki, pożywny makaron z cukinia i zieloną fasolką szparagową.
Po drodzę zrywam bukiet dziko rosnących kwiatów, o nieznanej mi nazwie. Nie pachną ale za to pięknie się prezentują. W moich dłoniach i ulubionym wazonie.






Pozdrawiam serdecznie