3/01/2015

spring? not so sure...



pierwszy marca przywitał nas szarym i ponurym niebem zwiastującym kolejne opady śniegu...
zima nie odpuszcza i zdaje się, że na wiosnę w tym roku przyjdzie nam poczekać znacznie dłużej niż zazwyczaj.
sama nie wiem skąd mam w sobie tyle cierpliwości tym razem, bo jeszcze nie zdarzyło mi się tak naprawdę na nią ponarzekać;).
Cóż, być może długa i mroźna, ale jakże piekna !
Dla tych,  którzy w tym roku nie zaznali prawdziwej zimy, a wiem ze są tu i tacy, namiastka tego co u nas, zanim zdjęcia ulegną przedawnieniu;)








8 komentarzy:

  1. Cóż... dzięki! Bo w Poznaniu śnieg mieliśmy przez 3 dni tej zimy, na łyżwy udało mi się wyjść tylko raz... od dawna wciąż ma plusie, nawet na zimę nie schowałam roślin z balkonu!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie krokusy już wychodzą z ziemi. Także tak u nas jest za tym oceanem. A u Was pięknie. Dzięki Tobie ta Wasza zima wygląda przyjemnie i delikatnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszko, nie odnajduję słów, przepiękne. Emanujące spokojem i wewnętrznym światłem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za podzielenie się zimą, jest piękna, zwłaszcza na Twoich zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To już wiem, gdzie w tym roku się podział cały śnieg :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Całą zimę nie widziałam tyle śniegu, właściwie na żywo widziałam go raz, ale topił się zanim dotknął ziemi...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz, taka piękna zima na Twoich zdjęciach.... od miesięcy takiej nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. snow looks so fun x

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam :)