10/29/2011



























Dzisiaj, zupełnie niespodziewanie postanowił spaść śnieg... i tak, mamy jeszcze pażdziernik!!
pokrzyżował nam plany, skomplikował kilka spraw ale również sprawił nam dużo radości.
miała być wyprawa do thrift shop po stary drewniany stół, który upatrzyłam sobie już jakiś czas temu...w sam raz na świąteczna kolację wigilijną, która w tym roku wypada właśnie u nas i którą już powoli planuję...
miało być kino, gdzie nie sprzedaja prażonej kukurydzy i nikt nie komentuje na głos i w którym można zobaczyć stare czarno- białe filmy...
a po kinie kawa i ciastko z masą makową( uwielbiam) w nowo odkrytej kawiarni, w której choć nowo odkryta zdążyło już powstać kilka analogowych wspomnień...

zamiast tego...

długi spacer po okolicy i pierwsze płatki mokrego śniegu na mojej twarzy...
ciepły apple cider i najwygodniejszy fotel w domu...
przyjemnie kota pomrukiwanie i ciepło płynące z grzejników...

podoba się?
bo mnie bardzo


dużo uczucia w ten długi weekend dla Was

16 komentarzy:

  1. Bardzo sie podoba. Bajkowo:)
    Rowniez udanego weekendu Agnieszko!
    p.s. rowniez uwielbiam ciastka z makowa masa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten pierwszy śnieg na zdjęciach wygląda bardzo ładnie, a plany choć czasem ulegają zmianie to nie oznacza że na gorsze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy śnieg zawsze cieszy. Piękne zdjęcia. Chętnie wybrałabym się na tę kawę z Tobą. Miłego odpoczywania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy snieg przynosi jakas pierwotna radosc dziecka. Bardzo lubie te chwile, a dzien zapamietuje.
    To sa zdecydowanie najbardziej klimatyczne zdjecia pierwszego sniegu jakie widzialam. Malujesz niepowtarzalny klimat swoimi zdjeciami, nie znam drugiego takiego miejsca.
    I nie moglam sobie odmowic obejrzenia zdjec na BB, stad brak polskich znakow.
    Ps pokazesz stol? Zaciekawil mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. o żesz Ty ... śnieg? już? Matko Boska! .... ale nie powiem, na Twoich zdjęciach - BOSKI!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śnieg...zgadzam się z poprzednimi komentarzami, na Twoich zdjęciach jest czarujący i wyjątkowy nawet ten październikowy;)
    Ja od paru lat mam obraz przed oczyma wyjątkowego, idealnego drewnianego stołu do Naszego wspólnego domu, przy którym zasiądzie cała rodzina lub przyjaciele:))
    Jestem przekonana że Twój stół będzie bohaterem niejednego ujęcia na tym blogu:))

    dobrego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Patrząc na te zdjęcia zachciało mi się zimy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niepowtarzalność Twoich zdjęć mnie urzeka;) I-amaizing;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Zima;(
    Uwielbiam takie kina o których piszesz, szkoda że jest ich coraz mniej niestety;(
    Agnieszko, Twoje zdjęcia są niesamowite, zwłaszcza pierwsze i ostatnie. Chciałabym takie robić. I chciałabym mieć zdjęcie (siebie;))zrobione przez Ciebie;)
    Wszystkiego dobrego,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak pięknie :) Nie chcę jeszcze śniegu, jeszcze nie nacieszyłam się jesienią...

    OdpowiedzUsuń
  11. Agnieszko, przepiękne! a pierwsze zdjęcie mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziekuje Was serdecznie;)
    W tym roku mieliśmy już huragan, trzęsienie ziemi i teraz snieg w pażdzierniku...przerażający bilans, daje duzo do myślenia...

    Miłego tygodnia !

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba się ogromnie, choć nie tęsknię jeszcze za pierwszym śniegiem. Ale wiem, że kiedy spadnie, będę miała uśmiech na twarzy i z radością powitam zimę.

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam zajrzeć i zatracić się ....przepiękny ten Wasz pierwszy tegoroczny śnieg

    OdpowiedzUsuń
  15. Ewa, stefka burczymucha:
    dziękuję! śnieg leżał zaledwie dwa dni, cieszę się ze moglam uchwycić tą chwilę;)

    Pozdrawiam Wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  16. Agnieszko, gdzie Ty mieszkasz, że masz już śnieg??;-)
    Czekam na zdjęcia stołu, zlepek słów "stary+drewniany+stół", powoduje u mnie drżenie serca. Kocham takie stoły:)

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam :)