4/16/2012


I wish...






















You could smell these:):)


::

Happy Monday !




34 komentarze:

  1. mmm bez <3 to już kwitnie? u mnie wciąż buro i dopiero pączki na drzewach.
    Miłego dnia i tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bzy! to już??:)))) w wielkim ogrodzie dopiero zaczęły pączkować listki..:) dobrego poniedziałku i dużo słońca!
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
  3. :)), o tak!, u nas wiosna na calego;), chociaz dzisiaj bardziej jak lato, zapowiadaja 30 stopni!
    Od rana na krotki rekawek:))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojejjj:) ale Wam dobrze:) pozdrowienia!

      Usuń
    2. No, fajnie, fajnie:)), nie narzekamy:))
      Uściski!

      Usuń
  4. A tu śnieg na przemian ze słońcem!:(

    Miłego poniedziałku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olliveto, jak Ty to znosisz w tym stanie?, trzymaj sie!!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. piękny ten bez...

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam bez;) Kojarzy mi się z moimi urodzinami;) Nieziemsko pachnie!
    Udanego dnia Agnieszko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super skojarzenie, i mam nadzieje zawsze miłe wspomnienie:))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. pięknie! poczułam ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy16/4/12

    tez juz mam bez:)
    dostalam od Duzego i jak pieknie pachnie...mmmmm

    OdpowiedzUsuń
  9. Oooo a ja tak kocham bez i właśnie ten fioletowo-różowy..och to się rozmarzyłam...
    Pozdrawiam z deszczowego wrocławia:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. o matko! u nas tez za niedługo przecież będą!

    you made my day! (:

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziewczyny, pachnie nieziemsko:):)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Tobie również, kochana!
    Żeby był taki, jak ta fotografia... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aaaa! Jakie cudne! u mnie dopiero mikroskopijne pączki..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam je na rynku, sama boje sie tu zrywać cokolwiek:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  14. :))) Happy Monday to you too!
    U nas wszystko troszke wolniej, ale uwielbiam ich zapach i nie moge sie doczekac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama jeszcze jakos nie moge sie przyzwyczaic dp tej pogody i tego tempa tutaj...
      Uściski!

      Usuń
  15. uwielbiam bez!od zawsze kojarzy mi się z pięknymi,wiosennymi chwilami spędzonymi na łonie natury w cieple słońca.wczoraj nawet widziałam powolutku rozwijające się pączki;)
    ciepło u Ciebie;)
    PS fotografiami z poprzedniego postu zachwycam się już od kilku dni,naprawdę niezwykłe miejsce!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Moniko, ja równiez lubie te zdjęcia, a wiesz, że prawie wszystkie robione były z drogi...?:)), oprócz dwóch ostatnich...:))
      Ściskam!

      Usuń
  16. To zdjęcie jest dla mnie dziś abstrakcją - u nas deszcz, zimno, buro, a u Ciebie... bez :) Jak ja tęsknię do tego zapachu, koloru - dzięki CI za takie prezenty w ponure wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ojj, nie ma za co:)), to ja sie cieszę, że tak chetnie tutaj wracacie:):)
    Wysyłam dużo słońca:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chcę maj! Żądam dostępu do bzu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie bym Twoje żądanie spełniła:)), tylko jak?:):) Chyba nie pozostaje nic innego jak cierpliwie poczekać:)))
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  19. mmmm! Aż poczułam zapach bzu! U mnie od lat przy domu rodzinnym stał stary bez. Rodzący cudowne, wielkie, mocno fioletowe kiście bzu. Niestety pewnej wietrznej nocy został złamany. W zeszłym roku - posadziliśmy nowy. Taki sam - od tego samego sąsiada. Niestety mój pies się nie zajął :(
    Chyba znów będzie mi w tym roku dane kupować bez :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że udało mi sie przywołac tyle ważnych i miłych wspomnień:))
      Jagodo, ten też jest kupiony:), tutaj strach cokolwiek zrywać, nic ot tak sobie nie rośnie i zazwyczaj u ludzi w ogródkach.
      W Poslce pamietam chodziło sie albo "na działki" albo "na tory"...jak bylismy jeszcze szczeniaki:))
      Zawsze wracałam z dwoma bukietami, białym i fioletowym:)). Tak na pocieszenie tylko dodam, że nasz" krajowy" ma zdecydowanie intensywniejszy zapach i stoi znacznie dłużej:))
      Ściskam!

      Usuń
  20. piękne one! uielbiam :)) u nas dopiero za "chwilę" :)

    OdpowiedzUsuń

Pozdrawiam :)