3/30/2019

OFF TO THE NEXT ONE.



Żegnam zimny marzec kawałkiem pysznego, jeszcze ciepłego ciasta.
.
.
.
. . .Miesiąc kilku bardzo udanych spotkań, długich i potrzebnych rozmów, ważnych urodzin i decyzji które juz za chwile staną sie rzeczywistością.
Miesiąc czułości i akceptacji.
Czas pokory, wiary i wyczekiwania.
Pod wieloma względami udany, satysfakcjonująco produktywny jak na człowieka pracującego „z domu”
Jutro Kwiecień, a to dość przełomowy miesiąc w moim życiu, ciekawe wiec co przyniesie tym razem.
Na pewno kolejną już ( 15tą sic!) rocznice ślubu, cieplejsze wieczory i konieczne już, wiosenne porządki(!).
Może uda nam sie w końcu pojechać za miasto, powdychać trochę świeżym górskim powietrzem- tak bardzo tęsknie.
Chciałabym tez zacząć pewien projekt nad którym rozmyślam już stanowczo za długo.
Póki co jest plan na kolejny deser , rownież z książki SIMPLE Ottolenghi- po tym dzisiejszym nabrałam ochoty na kolejne, mam nadzieje równie smaczne.

Jest coś na co szczególnie czekacie z nowym miesiącem?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pozdrawiam :)