Agnieszko, rozpływam się nad Twoimi zdjęciami. Usiadłam przed komputerem kilka godzin temu, trafiłam na Twojego bloga i przepadłam. Twoje fotografie mają niesamowity klimat, podobają mi się wszystkie.
Agnieszko, mam d Ciebie pytanie techniczne: czy przewozisz aparat analogowy w bagażu podręcznym w samolocie? Chodzi mi o bezpieczeństwo kliszy i o to, czym jest prześwietlana w trakcie kontroli bezpieczeństwa na lotnisku. Masz z tym jakieś doświadczenia? Kliszy to prześwietlanie nie szkodzi?
Jest tak pięknie, brak mi słów... Miałaś fenomenalne wakacje :)
OdpowiedzUsuńNie mam słów. Pięknie!
OdpowiedzUsuńświetne są!
OdpowiedzUsuńCo za magia!
Patrzę i patrzę - nie mogę oderwać oczu.
Pokazałaś właśnie tę Kalifornię, która mnie zachwyciła:) Piękne!
OdpowiedzUsuńkrajobrazy niczym z bajki...
OdpowiedzUsuńWspaniałe... Wracają wspomnienia.
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, a światło na pierwszych niesamowicie cieplutkie ;)
OdpowiedzUsuńA Twoje tęsknienie ładne światło ma...:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne momenty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńprzepiękne widoki, aż by się chciało tam być...
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym zwiedzić stany! Świetne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie jest cudowne. esencja podróży.
OdpowiedzUsuńAmerykański sen !; )
OdpowiedzUsuńoh.. wspominam kiedy my pokazalas te piekne zdiecia w Marcu... Jestem pod wrazeniem! :)
OdpowiedzUsuńcudownie... pięknie... marzenie...
OdpowiedzUsuńale marzenia się spełniają!
cudne widoki!a te o zachodzie słońca z eteryczną,oranżową barwą wprost uzależniające:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia ciepłe!
m.
Jest w tych zdjęciach niesamowity spokój...
OdpowiedzUsuńJejku! Jak patrze na moje i twoje zdjęcia to mi się płakać chce! Masz talent! Zaraz robię kawe i przeglądam cały blog:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, rozpływam się nad Twoimi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńUsiadłam przed komputerem kilka godzin temu, trafiłam na Twojego bloga i przepadłam.
Twoje fotografie mają niesamowity klimat, podobają mi się wszystkie.
Jak pięknie, zazdroszczę Stanów. Chyba moje najbardziej odległe marzenie, z wielu posiadanych.
OdpowiedzUsuńCalifornia ♥
OdpowiedzUsuńAgnieszko, mam d Ciebie pytanie techniczne: czy przewozisz aparat analogowy w bagażu podręcznym w samolocie? Chodzi mi o bezpieczeństwo kliszy i o to, czym jest prześwietlana w trakcie kontroli bezpieczeństwa na lotnisku. Masz z tym jakieś doświadczenia? Kliszy to prześwietlanie nie szkodzi?
OdpowiedzUsuńJedno z moich ulubionych miejsc na świecie, Cali!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, wracaj, smutno tu bez Ciebie.
OdpowiedzUsuńAguś, wróć, proszę!
OdpowiedzUsuńZ Twoimi fotografiami, ukochanymi moimi...
Hej Agnieszko, instagram to nie wszystko :)
OdpowiedzUsuńP.S. chciałam się przywitać z nowego blogowego adresu, bo przekierowanie ze starego niestety nie działa.
świetne to zdjęcie z Half Dome !
OdpowiedzUsuńDziekuje, ale to nie jest Half Dome;)
Usuńrozumiem, bo tez tesknimy :-)
OdpowiedzUsuń